Ponad cztery godziny mistrzowskie zespoły ligi goleniowskiej, nowogardzkiej i maszewskiej walczyły o prymat w powiecie.
wolne miejsce siedzące w sali gimnazjum maszewskiego. Tego dnia o
trofeum Gazety Goleniowskiej walczyły zespoły Jockera Goleniów, Max
Żabowo i Firmy Szymczak z Maszewa.
Po losowaniu jako pierwsi na plac gry wybiegli siatkarze Jockera i
Firmy Szymczak. Mało kto spodziewał się takiej dramaturgii jaką
przeżywali zawodnicy i kibice podczas dwóch godzin walki na boisku. W
czterech setach od początku trwała zacięta walka. Sporadycznie udawało
się odskoczyć którejś z drużyn na kilka punktów, a zwycięstwo
rozstrzygało się w końcowych fragmentach gry. Po czterech partiach gry
na tablicy wyników widniał remis 2:2 i o wszystkim decydował tie break.
Własna sala i gorący doping dodały skrzydeł gospodarzom, którzy od
początku piątej partii narzucili swój styl gry co dało sukces w
ostatecznym rozrachunku i zwycięstwo w całym meczu 3:2.
W kolejnej partii Jocker zmierzył się z Maxem Żabowo. Siatkarze z
Żabowa stali raczej na straconej pozycji. Tymczasem rzeczywistość
okazała się inna. Już po kilku akcjach kibice zaczęli doceniać zespół
Maxa. Pierwsza partia była do połowy zacięta i wyrównana, a końcówka
należała już do gości z Żabowa i zwycięstwo do 19.
O drugim secie goleniowianie chcieliby jak najszybciej zapomnieć,
bowiem przegrali do dziewięciu. To był pogrom. Mimo zrywu w trzecim
secie, siły Jockerowi wystarczyło do połowy partii. Końcówka należała
do Maxa, który zwyciężył w całym meczu 3:0.
O ostatecznym mistrzostwie decydował więc ostatni pojedynek pomiędzy
Żabowem i Firmą Szymczak. Od pierwszej partii było widać, że oba
zespoły postawiły wszystko na jedną szalę.Przez 30 minut trwała walka
punkt za punkt. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali jednak goście z
Żabowa zwyciężając 26:24. Druga partia to popisowa walka przyjezdnych i
zwycięstwo do 15 po zaledwie czternastu minutach gry. W trzeciej
odsłonie gospodarze chcieli powalczyć o zwycięstwo jednak tego dnia na
gości z Żabowa nie było mocnych. Max zwyciężył trzecią partię i cały
mecz 3:0, zapewniając sobie ostateczny triumf.
Komplet wyników:
Firma Szymczak – Jocker 3:2 (25:21; 21:25; 26:24; 18:25; 15:7)
Max Żabowo – Jocker 3:0 (25:19; 25:9; 25:21)
Max Żabowo – Firma Szymczak 3:0 (26:24; 25:15; 25:21)
Tabela
1. Max Żabowo 2 4 6:0
2. Firma Szymczak 2 3 3:5
3. Jocker Goleniów 2 2 2:6
Poszczególne zespoły wystąpiły w składach:
Max Żabowo: Marek Kouhan, Franciszek Fedeńczak, Tomasz Gajda, Alek
Wąsik, Michał Dynowski, Piotr Dąbrowski, Paweł Jakubczak, Radek
Kowalczyk, Artur Frydenberg.
Firma Szymczak: Roman Jagodziński, Marek Osesik, Zbigniew Budynek,
Artur Gradka, Sebastian Michalski, Adam Foryś, Marek Karmazyn, Dariusz
Garncarek, Jarosław Kotwicki, Waldemar Lakatosz, Tomasz Biernat.
Jocker: Eugeniusz Pokuciński, Andrzej Wiśniewski, Henryk Zajko, Paweł
Wojtyła, Jacek Chatkiewicz, Wojciech Świadek, Jacek Moros.
W kilkadziesiąt minut po zakończeniu ostatniego spotkania, zawodników
serdecznie przywitali Irena i Henryk Szymczakowie, gospodarze pięknego
motelu w Maszewie, gdzie nastąpiło oficjalne zakończenie rozgrywek.
Puchar Gazety Goleniowskiej wręczył redaktor naczelny Jacek Panek.
Starosta goleniowski Jerzy Jabłoński przekazał słowa uznania
gospodarzom imprezy, wręczając pamiątkowy dyplom państwu Szymczak. Z
rąk starosty pamiątkowe statuetki otrzymali Tomasz Gajda, Zbigniew
Budynek i Eugeniusz Pokuciński.
Imprezę podsumował Marek Kouhan, sołtys wsi Żabowo, opiekun zwycięskiej drużyny:
„Jesteśmy przede wszystkim zszokowani sukcesem jaki dziś odnieśliśmy. W
moich najśmielszych marzeniach nie wierzyłem, że zdobędziemy to
trofeum. Profesjonalna organizacja, serdeczne przyjęcie i piękne
zakończenie to jest wspaniałe. Uważam, że Maszewo zasłużyło sobie na
organizację tej imprezy. Tu jest atmosfera dla siatkówki.