Informacje
Będą mieszkania
Starania
gminy o przejęcie od powiatu tego obiektu trwały kilka lat. W ubiegłym
roku wreszcie udało się dojść do porozumienia i gmina obiekt przejęła –
niestety nie za darmo (250 tys. zł), czemu maszewianie się dziwią, bo
obiekt niszczał i nie było na niego chętnych. Ostatecznie jednak
maszewscy radni zdecydowali, by obiekt kupić i zaadaptować go na
potrzeby mieszkaniowe. Przetarg na prace adaptacyjne wygrał
przedsiębiorca z Maszewa i od razu przystąpił do pracy; jej pierwsze
efekty już są widoczne.