redakcja

Obserwując przebieg ostatniej sesji Rady Miejskiej w Maszewie, odnosiło się chwilami wrażenie, że na dobre już rozpoczęła się w tej gminie kampania wyborcza.

Maszewo to w naszym powiecie jedyne miasto z tak dobrze zachowaną przedwojenną zabudową centrum. Urokliwy jest zwłaszcza Plac Wolności z kolorowymi kamieniczkami.

W jednej z takich zabytkowych kamieniczek mieszka pan Adam Rojek. „W ubiegłym roku niemałym wysiłkiem odnowiłem elewację domu. Szlag mnie teraz trafia, kiedy widzę, jak samochody, wpadając w znajdującą się obok dziurę w jezdni, chlapią na biale ściany” – mówi.

Gazeta Goleniowska od wielu lat działająca w naszym powiecie, przez wielu uważana za opiniotwórczą, przez innych populistyczną a jeszcze innych po prostu szukającą sensacji wytoczyła ponownie działa przeciw…. temu komu się podoba jej redaktorom. Od bardzo dawno już wiadomo, że dziennikarze pracujacy w redakcji GG mają ambicje śledcze – co wiele razy udowadniali donosząc o swoich 'odkryciach' w powiecie dotyczących na przykład pięknie wymalowanego Maszewa pióra pani Palicowej. Czując się bezkarnie publikują od wielu lat co fajniejsze kaczki dziennikarskie. Aby byc obiektywnym należy przyznać, że mnogość informacji zawartych w poszczególnych wydaniach jest imponująca i jeśli tylko dziennikarze nie wydają opinii na opisywane tematy można czegoś sie dowiedzieć – trochę faktów. Niestety jednak wiele razy Goleniowska wykorzystuje swoją 'władzę' do własnych celów.

Ma zagospodarowywać 120 tysięcy ton odpadów komunalnych rocznie i jest oddalone od Goleniowa o blisko 30 km.

Właśnie w podmaszewskiej Łęczycy mogą być składowane w przyszłości śmieci z Gminy Goleniów. Sprawa nie jest jeszcze rozstrzygnięta, bo goleniowskie władze wahają się pomiędzy koncepcją nowogardzką, a stargardzką. Pierwsza przewiduje budowę zakładu przetwarzającego śmieci w Słajsinie pod Nowogardem w ramach Związku Celowego Gmin R-XXI. Są w nim wszystkie gminy naszego powiatu.

Prawdopodobnie zazdrość o byłą dziewczynę to powód postrzelenia
19-latka w Darżu koło Maszewa. Do chłopaka strzelił żołnierz zawodowy z
jednostki w Szczecinie. Postrzelony w stanie ciężkim trafił do
szczecińskiego szpitala.

Trzymiesięcznego aresztu żąda prokurator wojskowy dla żołnierza, który postrzelił swojego znajomego w Darżu koło Maszewa



Ranny chłopak ma przestrzelone policzki. Jego życiu nic nie zagraża.
Sprawa jednak nie jest prosta: nie wiadomo na pewno, kto strzelał ani z
jakiej broni.