“Bezpieczeństwo, drogi, chodniki, mieszkania socjalne, dodatkowe miejsca pracy, wsparcie dla inicjatyw sportowych i kulturalnych oraz czyste środowisko – to moje priorytety”.

Tak pisała Pani Burmistrz do mieszkańców Gminy Maszewo w czasie ostatniej kampanii wyborczej. Ten czar jak bańka mydlana prysł w dniu 28 stycznia br. kiedy radni Rady Miejskiej podejmowali przygotowany przez Panią Burmistrz projekt budżetu na 2015 r. i kolejne lata.

Zanim jednak radni zaczęli debatować nad tą uchwałą przedstawiona została smutna informacja przez Starostę Goleniowskiego Pana Tomasza Kulinicza, że w roku 2016 swoją działalność na obecnych zasadach kończy szkoła ponadgimnazjalna w Maszewie. Szkoła z tradycjami, wpisana od wielu lat w środowisko Maszewa. Przez ostatnie lata jednak coś nie zagrało i popularnego „rolniczaka” już nie będzie na mapie maszewskich szkół. Jedyną pociechą jest to, że w jej miejsce ma powstać szkoła pod patronatem Izby Rzemieślniczej ze Szczecina.

Później po uchwałach porządkowych rozpoczęły się dyskusje nad przyszłorocznym budżetem. Na początku przybyli na posiedzenie sesji mieszkańcy Rożnowa dowiedzieli się, że w tym roku nie będzie remontu ich remizy strażackiej i nie wiadomo kiedy ma on nastąpić. Na lata przyszłe bowiem też nie został on ujęty. Dla pocieszenia strażacy z Rożnowa dostali zapewnienie, że projekt przebudowy będzie zgodny z ich oczekiwaniami. Na rok 2015 i lata kolejne ujęto tylko remont budynku OSP w Bagnach, a przecież Pani Burmistrz w swoim programie wyborczym na pierwszym miejscu napisała, że zmodernizuje obiekty Ochotniczych Straży Pożarnych i doposaży je w nowoczesny sprzęt.W 2014 r. dla Rożnowa przewidziane były środki na ocieplenie punktu zdrowia. Budynek nie został ocieplony, a w br. takich środków już nie przewidziano.

Po kolejnych pytaniach kierowanych do Pani Burmistrz i udzielanych przez nią odpowiedziach było już wiadomym, że Gminy nie będzie stać na remonty dróg i chodników gminnych ani na partycypację w kosztach remontów dróg powiatowych i wojewódzkich. W ten sposób prysły kolejne priorytety z kampanii wyborczej. Na pytanie o pomysł na mieszkania socjalne nie padła żadna odpowiedź, w jaki sposób ten problem ma być rozwiązany. Okazało się też, że Gmina nie dysponuje planem strategii rozwoju gminy, w oparciu o który można byłoby realizować zamierzenia związane z tym jak i innymi zagadnieniami. Przy okazji wyszło na jaw, że z pieniędzy zaplanowanych w 2014 roku (kwota blisko 295 tys. złotych) na budowę Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych nie zapłacono za jego budowę, zapłata ma nastąpić w tym roku, tylko że pieniędzy takich nie zaplanowano. Pani Burmistrz obiecała utworzyć fundusz stypendialny za wybitne wyniki sportowe. Na pytanie o ten fundusz odpowiedziała, że na ten rok nie ma środków, bo przecież nie mówiła, że ma on powstać już w tym roku. Przekazała również informację, że remont ratusza raczej nie zakończy się zgodnie z planowanym terminem i dała do zrozumienia, że i koszt jego remontu może być wyższy. Przyznała, że ten rok, jak i lata przyszłe mogą być trudne. Jak wyliczył jeden z mieszkańców Maszewa obecny na sesji, w roku 2015 zaplanowano 3 procent wydatków z budżetu na inwestycje, czyli reszta to praktycznie trwanie i administrowanie.

Optymistyczne jest to, że być może Pani Burmistrz uda się zrealizować ostatni punkt swojego programu wyborczego – utrzymanie stołówek szkolnych. Reszta obietnic? Czas pokaże.

Kategorie: News