Bez dyskusji i niemal jednomyślnie burmistrz gminy Maszewo Jadwiga Ferensztajn uzyskala absolutorium za wykonanie budżetu w 2004 roku.
Najważniejszy punkt obrad piątkowej sesji obył się tym razem bez dyskusji, mimo że maszewska rada należy do tych bardziej „rozgadanych”. Pewnie dlatego, że wcześniej sprawozdanie z wykonania budżetu szczegółowo przeanalizowane zostało na komisjach, a poza tym radni chcieli szybko skończyć roboczą część sesji, bo potem czekała ich mniej oficjalna.
Jak wynika ze złożonego przez panią burmistrz sprawozdania, zaplanowane na 2004 rok dochody w wysokości 11,9 mln zł, w trakcie roku wzrosły o prawie 1,9 mln zł, głównie za sprawą dotacji celowych i subwencji z budżetu państwa (przede wszystkim na świadczenia rodzinne). W mniejszym niż zakładano stopniu udało się zrealizować dochody własne gminy, np. pozycję „różne opłaty” tylko w 45,9 %. Ostatecznie, po uwzględnieniu wszystkich zmian, dochody budżetu zamknęły się kwotą 13,2 mln zł.
Wyższe od planowanych były rówież wydatki; w ciągu roku wzrosły z 11 mln zł do 12,6 mln i zostały zrealizowane w 97,3% (po zmianach). Nadwyżka w wysokości 563 tys.zł przeznaczona została na spłaty kredytów i pożyczek. Tak jak w innych gminach, również w Maszewie główną pozycję po stronie wydatków stanowi oświata (6,4 mln zł) i pomoc społeczna (2,5 mln zł). Na zadania inwestycyjne wydatkowano 1,2 mln zł; był to więc typowy budżet konsumpcyjny.
Zadłużenie gminy maszewo na koniec roku wynosiło 4,1 mln zł (31% dochodow gminy) i było niższe o 800 tys. zł od zadłużenia na koniec 2003 roku.
Podsumowując swoją informację o realizacji ubiegłorocznego budżetu, burmistrz jadwiga ferensztajn stwierdziła, iż założone cele zostały osiągnięte, a podejmowanie poszczególnych zadań zwsze poprzedzone było gruntowną analizą potrzeb.
Pozytywnie sprawozdanie oceniły Komisja Rewizyjna i Regionalna Izba Obrachunkowa, a radni 12 głosami „za”, przy jednym „przeciw” (Barbara Łotocka) udzielili burmistrz Jadwidze Ferensztajn skwitowania za wykonanie budżetu w 2004 r.
