Mowa tu oczywiście o projekcie opieki nad ścieżką spacerową zlokalizowaną w okolicach stadionu sportowego i jeziora. Prace już rozpoczęliśmy i śpieszymy z informacją na ten temat.
Prace rozpoczęliśmy w sobotę o 10.oo z wielkim postanowieniem doprowadzenia tego miejsca do stanu świetności albo nawet bardziej – niestety rzeczywisctość niestety nas przeraziła. Na całej rozciągłości ścieżki masa śmieci najprzeróżniejszego typu: butelki po "bełtach", butelki plastikowe, słoiki, puszki, garnki, koce, papiery i paczki po czipsach – cała masa. Prym wiodą oczywiście te "ŚWINIE", które piją "bełty" w okolicach ścieżki, zaśmiecają ją i jej okolice (rozrzut butelek dochodzi do kilku metrów). Smutne to ponieważ Ci pijący to dorośli ludzie a w ogóle nie potrafią pomyśleć o tym, że to miejsce może odwiedzać ktoś jeszcze. Smutnym zaskoczeniem był wielki nieporządek na górce w okolicach firmy KAGRA – ta cała masa śmieci jakie uprzątnęliśmy (słoiki i puszki z żywnością, butelki po piwie, wódce {widać, że "zwykli pijaczkowie" tam nie piją}, części samochodowe), powinna była wylądować raczej w koszach firmu a nie za płotem – ale w sumie tak łatwiej. Generalnie nazbieraliżsmy ponad 20 duużych worków śmieci oraz zobaczyliśmy brak szacunku oraz świadomości ekologicznej w głowach wstręciuchów psujących pracę innych ludzi. Apelujemy do wszystkich mieszkańców – tych spacerujących i tych pijących na ścieżce (choć ci nas nie przeczytają) – NIE RÓBCIE ŚMIETNIKA – używajcie tej spacerowej ścieżki zgodnie z przeznaczeniem. W naszych planach jest spowodowanie działania ścieżki, rekraacji w jej okolicach ale także podniesienie świadomości mieszkańców.